Całun Turyński: Kilka interesujących rzeczy, które powinieneś wiedzieć

Według legendy całun został potajemnie przywieziony z Judei w 30 lub 33 rne i przez wieki znajdował się w Edessie, Turcji i Konstantynopolu (nazwa Stambułu przed przejęciem władzy przez Turków). Po zdobyciu Konstantynopola przez krzyżowców w 1204 r., sukno zostało przemycone w bezpieczne miejsce w Atenach w Grecji, gdzie przebywało do 1225 r.

Odkąd byłem dzieckiem i widziałem odcinek Niewyjaśnionych tajemnic Jeśli chodzi o historię i zagadkę Całunu Turyńskiego, zainteresowała mnie stara relikwia Kościoła o wymiarach 14 na 9 stóp. W końcu my, życzliwi ludzie, nie wierzymy w takie rzeczy.

Całun Turyński: Kilka interesujących rzeczy, które powinieneś wiedzieć 1
W średniowieczu całun był czasami nazywany Koroną Cierniową lub Świętym Płótnem. Istnieją inne nazwy używane przez wiernych, takie jak Święty Całun lub Santa Sindone we Włoszech. © Gris.org

Kiedy Jezus Chrystus, Syn Boży, powrócił do życia po śmierci, dał swoim naśladowcom wiele bardziej pewnych znaków, że wciąż żyje. Inna wersja mówi, że Jezus dał wiele przekonujących znaków, że żyje (NIV), tak jakby uczniowie potrzebowali więcej dowodów na to, że Jezus żyje, niż fakt, że stał przed nimi z przybitymi rękoma i ziejącą raną w boku .

Historia Całunu

Całun Turyński: Kilka interesujących rzeczy, które powinieneś wiedzieć 2
Pełnometrażowy obraz Całunu Turyńskiego przed renowacją w 2002 roku. © Wikimedia Commons

Silas Gray i Rowen Radcliffe opowiadają tę historię o obrazie Edessy lub Mandylion w książce. To prawda. Euzebiusz przypomniał sobie, że dawno temu król Edessy napisał do Jezusa i poprosił go o wizytę. Zaproszenie było bardziej osobiste, a on był bardzo chory na nieuleczalną chorobę. Wiedział również, że Jezus dokonał wielu cudów na południe od swego królestwa w Judei i Galilei. Dlatego chciał być tego częścią.

Historia głosi, że Jezus odmówił, ale obiecał królowi, że wyśle ​​jednego ze swoich uczniów, aby go uzdrowił, kiedy skończy swoją pracę na ziemi. Ludzie, którzy poszli za Jezusem, wysłali Judę Tadeusza, który pomógł wielu ludziom poprawić się w Edessie. Przywiózł też coś wyjątkowego: lniany obrus z wizerunkiem pięknej osoby.

Wiele twarzy Jezusa

Całun Turyński: Kilka interesujących rzeczy, które powinieneś wiedzieć 3
Całun Turyński: współczesne zdjęcie twarzy, pozytyw (po lewej) i obraz przetworzony cyfrowo (po prawej). © Wikimedia Commons

Interesującym faktem z historii Całunu jest to, że zanim obraz stał się powszechnie znany w VI wieku, ikony lub obrazy przedstawiające „Zbawiciela” wyglądały zupełnie inaczej. Jezus nie miał brody na obrazach wykonanych przed szóstym wiekiem. Miał krótkie włosy i twarz dziecka, prawie jak anioł. Ikony zmieniły się po VI wieku, kiedy obraz stał się bardziej znany.

Na tych religijnych obrazach Jezus ma długą brodę, długie włosy z przedziałkiem na środku i twarz, która wygląda dziwnie jak twarz na Całunie. To pokazuje, jak Całun wpłynął na wczesne dni chrześcijaństwa poprzez opowieści. Ale także historia tego, jak to się zaczęło w Edessie, opowiedziana przez Euzebiusza, jednego z najbardziej znanych historyków wczesnego Kościoła.

Obraz przedstawia ukrzyżowanego mężczyznę

Słaby ślad na płótnie pochodzi od martwego ciała, które zesztywniało. W rzeczywistości obraz przedstawia osobę ukrzyżowaną. W jednym z najważniejszych okresów w latach 1970. XX wieku, kiedy Całun był preparowany i testowany, wielu patologów kryminalnych doszło do tego wniosku.

Krew jest prawdziwa

Jeden z patologów, dr Vignon, powiedział, że obraz był tak dokładny, że w wielu plamach krwi można było odróżnić surowicę od masy komórkowej. To jest najważniejsze w suszonej krwi. Oznacza to, że w tkaninie znajduje się prawdziwa, zaschnięta ludzka krew.

Biblia mówi, że mężczyzna został okaleczony

Ci sami patolodzy zauważyli obrzęk wokół oczu, normalną reakcję na siniaki spowodowane uderzeniem. Nowy Testament mówi, że Jezus został ciężko pobity, zanim został złożony na krzyżu. Stężenie pośmiertne jest również wyraźne, ponieważ klatka piersiowa i stopy są większe niż zwykle. Są to klasyczne oznaki prawdziwego ukrzyżowania. Tak więc ciało mężczyzny w tym płótnie pogrzebowym zostało pocięte w taki sam sposób, w jaki Nowy Testament twierdzi, że Jezus z Nazaretu został pobity, pobity i zabity przez przybicie do krzyża.

Obraz musi być lepszy

Najbardziej ekscytującą rzeczą w Całunie jest to, że nie przedstawia on pozytywnego obrazu. Ta technologia nie była nawet zrozumiana, dopóki aparat nie został wynaleziony w XIX wieku, co obala pogląd, że Całun to tylko średniowieczna podróbka, która została poplamiona lub pomalowana. Tysiąc lat zajęło ludziom zrozumienie takich rzeczy jak negatywne obrazy, których żaden średniowieczny malarz nie byłby w stanie namalować.

Pozytywny obraz dostarcza informacji o przeszłości

Pozytyw z negatywu na Całunie przedstawia szczegółowo wiele znaczników chronologicznych, które łączą się z ewangelicznymi relacjami o śmierci Jezusa. Możesz zobaczyć, gdzie rzymska flagrum uderzyła cię w ramiona, nogi i plecy. Korona cierniowa zrobiła nacięcia wokół głowy.

Jego ramię wygląda nie na miejscu, prawdopodobnie dlatego, że niósł światło mijania, kiedy upadł. Naukowcy, którzy oglądali Całun, twierdzą, że wszystkie te rany powstały, gdy jeszcze żył. Potem jest rana kłuta na piersi i ślady gwoździ na nadgarstkach i stopach. Wszystko to pasuje do tego, co Ewangelie mówią o tym, co ludzie widzieli i słyszeli.

Nie ma nic podobnego na planecie

Ze wszystkimi rysami twarzy, włosami i ranami mężczyzna ma wyjątkowy wygląd. Nigdzie na świecie nie ma czegoś takiego. Niewytłumaczalny. Ponieważ żadne plamy na płótnie nie wykazują oznak rozkładu, wiemy, że ta skóra, która znajdowała się na Całunie, została pierwsza, zanim rozpoczął się proces rozkładu, tak jak mówią Ewangelie, że Jezus zmartwychwstał dopiero trzeciego dnia.

Odzwierciedla tradycyjne praktyki pochówku

W tamtym czasie żydowskie zwyczaje pogrzebowe mówiły, że mężczyzna powinien spocząć w lnianym całunie, który wyglądał jak żagiel. Ale nie został obmyty w ramach rytuału, tak jak Jezus, ponieważ było to sprzeczne z zasadami Paschy i Szabatu.

Ostatnie słowa

Całun Turyński jest jednym z najsłynniejszych artefaktów archeologicznych na świecie i jednym z najważniejszych dla wiary chrześcijańskiej. Całun był przedmiotem badań historycznych i dwóch głównych badań naukowych w ciągu ostatnich kilku dekad. Jest także przedmiotem czci i wiary wielu chrześcijan i innych wyznań.

Zarówno Watykan, jak i Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich (LDS) uważają, że całun jest autentyczny. Ale Kościół katolicki oficjalnie odnotował swoje istnienie dopiero w 1353 r., kiedy pojawił się w maleńkim kościele w Lirey we Francji. Setki lat później, w latach 1980. XX wieku, datowanie radiowęglowe, które mierzy szybkość rozpadu różnych izotopów atomów węgla, sugerowało, że całun powstał między 1260 a 1390 r. Średniowiecze.

Z drugiej strony, nowe analizy DNA nie wykluczaj ani poglądu, że długi pas płótna jest średniowiecznym fałszerstwem, ani że jest to prawdziwy całun grobowy Jezusa Chrystusa.