Tajemnicze plemię Dropa z wysokich Himalajów

Uważano, że to niezwykłe plemię było pozaziemskie, ponieważ miało dziwne niebieskie oczy w kształcie migdałów z podwójnymi powiekami; mówili nieznanym językiem, a ich DNA nie pasowało do żadnego innego znanego plemienia.

Na początku XX wieku z odosobnionych szczytów Himalajów wyłoniła się dziwna historia. Opowieść była taka, że ​​w 20 r. grupa archeologów amatorów odkryła pozostałości starożytnej kultury z wglądem w astronomię i pomiar czasu, które znacznie wykraczały poza jakąkolwiek inną znaną kulturę ludzką w tym czasie. Ale jeszcze dziwniejsze było odkrycie przez nich całej ukrytej komory w jednej z jaskiń, w której znajdował się cylinder wykonany z nieznanego im metalu, a także 1938 martwych ciał o niezwykłych cechach fizycznych.

Himalajski łańcuch
Tajemniczy łańcuch himalajski © Wikimedia Commons

Według tych archeologów-amatorów – którzy nazywali siebie „Odkrywcami” – znaleźli również hieroglify wyryte na ścianach, które wydawały się być hybrydowym językiem łączącym starożytny chiński i coś bardziej prymitywnego.

Co więcej, odkryli rzeźby wyryte w ścianach, które przypominały tych dziwnych ludzi: niskie, chude postacie z dużymi głowami i stosunkowo małymi ciałami. Ci odkrywcy wierzyli, że ci ludzie byli nazywani „Dropa”, ponieważ jedna z tych rzeźb została zniszczona za pomocą graffiti, aby mogli ją przeczytać.

Odkrywcy wysnuli teorię, że plemię to musiało wpaść przez szczelinę w podłodze powyżej i zginęło z powodu braku tlenu, ponieważ nie było innego wyjścia. Doszli do wniosku, że musieli to być uchodźcy uciekający z innego plemienia lub grupy ludzi, którzy z jakiegoś powodu zniszczyli swoje domy lub ziemię (może wojna?). W związku z tym pochowali je z szacunkiem przed wyjazdem i nigdy więcej o tym nie rozmawiali.

Tajemniczy lud Dropów

Pasmo górskie Bayan-Kara-Ula na granicy chińsko-tybetańskiej jest domem dla ludów Ham i Dropa, które różnią się od okolicznych plemion ze względu na swój unikalny ludzki genotyp. Ludy Dropas i Ham są drobnej postury, o średniej wysokości 4'2 "i średniej wadze 60 funtów. Ich niski wzrost równoważą duże oczy z niebieskimi źrenicami, a także duże głowy.

Ponieważ żaden człowiek nie mógłby żyć na tak dużej wysokości i przeżyć bez specjalnego sprzętu, naukowcy ustalili, że ci ludzie muszą być innym typem humanoidalnej obcej formy życia. Według starej chińskiej opowieści ludowej, dziwnie wyglądające istoty z nieba spadły z nieba, ale zostały rozprowadzone z powodu ich dziwnych cech fizycznych.

W ubiegłym stuleciu zachodni odkrywcy odkryli, że lud Dropów, żyjący w brutalnym klimacie lodu i na dużych wysokościach w Himalajach w pobliżu Tybetu, zamieszkiwał te regiony od tysięcy lat. Według Associated Press (AP) (listopad 1995), w prowincji Syczuan, w wiosce znanej jako „Wioska krasnoludów”, znaleziono około 120 „osobników przypominających krasnoludy”.

To zdjęcie, podobno wykonane przez dr Karyl Robin-Evans podczas jego ekspedycji w 1947 roku, przedstawia parę rządzącą Dzopą Hueypah-La (4 stopy wzrostu) i Veez-La (3 stopy 4 cale wzrostu).
To zdjęcie, podobno wykonane przez dr Karyla Robina-Evansa podczas jego ekspedycji w 1947 roku, przedstawia parę rządzącą Dropą Hueypah-La (4 stopy wzrostu) i Veez-La (3 stopy 4 cale wzrostu). © Domena publiczna

Zdjęcie pary rządzącej Dropą, Hueypah-La (4 stopy wzrostu) i Veez-La (3 stopy 4 cale wzrostu), jest pokazane na powyższym zdjęciu, które zostały zrobione przez dr Karyl Robin-Evans podczas jego 1947 wyprawa. Czy to wskazuje na ewolucyjne dostosowanie się do klimatu na dużych wysokościach? A może te odkrycia są dowodem innej teorii związanej z? Kamienne Dyski Dropa?

Dyski z kamienia Dropa

Historia mówi, że w 1962 profesor Tsum Um Nui i jego zespół pięciu archeologów z Pekińskiej Akademii Prehistorii odszyfrowali inskrypcje z Dropa Disc. Pomimo dziwnych twierdzeń zawartych w tłumaczeniu, naukowcy opublikowali swoje badania. W rezultacie profesor Um Nui został zmuszony do opuszczenia Chin, gdzie wkrótce potem zmarł. Po rewolucji kulturalnej wiele zostało utraconych na zawsze, choć niewiele wiadomo o tym, co wydarzyło się później.

Dzisiaj wielu Miłośnicy powiedzmy, w obozie nie ma dowodów, które podważyłyby opowieść z 1962 roku lub jej tłumaczenie. Głupotą byłoby sądzić, że opowieść została wymyślona lub że tłumaczenie było mistyfikacją. Ta historia może być nieprawdopodobna, ale nie jest niemożliwa, ani nikt nigdy nie rozszyfrował ludzkiego języka, nie mówiąc już o języku pozaziemskim.

W 1974 roku austriacki inżynier Ernst Wegerer sfotografował dwa dyski odpowiadające opisom Kamieni Dropa. Był na wycieczce z przewodnikiem po Banpo-Museum w Xian, kiedy zobaczył wystawione kamienne dyski. Twierdzi, że widział dziurę w środku każdego dysku i hieroglify w częściowo pokruszonych spiralnych rowkach.
W 1974 roku austriacki inżynier Ernst Wegerer sfotografował dwa dyski odpowiadające opisom Kamieni Dropa. Był na wycieczce z przewodnikiem po Banpo-Museum w Xian, kiedy zobaczył wystawione kamienne dyski. Twierdzi, że widział dziurę w środku każdego dysku i hieroglify w częściowo pokruszonych spiralnych rowkach.

Dyski zostały odkryte w latach 1937-1938, a ich inskrypcje nie mogły być wówczas odczytane przez współczesnych badaczy. Niewykluczone, że w 1962 roku, gdy zespół specjalistów próbował je rozszyfrować, język, w którym zostały napisane, nie był jeszcze właściwie rozumiany. Nie wiemy też jednak, czy język nie został rozszyfrowany już w 1937 roku, czy później.

Naukowcom w Chinach udało się stworzyć pewne znaczenie za pomocą datowania technologicznego i nowoczesnych instrumentów w 1962 roku. Wietrzenie i erozja mogły być odpowiedzialne za niemożność rozszyfrowania jakiegokolwiek języka; a Dropa Stone nie jest wyjątkiem.

Jakie jest znaczenie napisów?

Osoby z regionu o nazwie Ham, które obserwowały katastrofę statku kosmicznego, rzekomo przetłumaczyły historię z tabloidu. Po zbadaniu, gdzie doszło do wypadku, ludzie odkryli, że z nieba spadły istoty z innego świata. Rdzenna ludność zaczęła ich zabijać, jak to zwykle robią najeźdźcy. Choć byli przyjaźnie nastawieni do tubylców, zostali zabici w wyniku swoich błędów.

„Dropa zeszli z chmur w swoim samolocie. Nasi mężczyźni, kobiety i dzieci ukrywali się w jaskiniach dziesięć razy przed wschodem słońca. Kiedy wreszcie zrozumieli język migowy Dropów, zdali sobie sprawę, że przybysze mają pokojowe intencje”.

Istoty pozaziemskie nie były w stanie naprawić zepsutego statku kosmicznego, więc pozostały z ludem Ham. Zdaniem wielu tłumaczy, w tym tekście sugeruje się krzyżowanie gatunków. Jeśli doszło do krzyżowania, jakie są fizyczne oznaki, które odróżniają współczesnych Dropów od ich tybetańskich i chińskich pobratymców? Cóż, jest ich tak wiele.

Lud Dropów różni się od sąsiednich ludów z powodu anomalii genetycznych. Czy zatem inskrypcje na kamiennych dyskach Dropa mogą mieć rację? Czy to możliwe, że ludzie Dropów rzeczywiście mają pozaziemskie pochodzenie?


Aby dowiedzieć się więcej o kamiennych dyskach Dropa i ich dziwnych inskrypcjach, przeczytaj ten interesujący artykuł tutaj.