Kto zabił ostatnich gigantów Ameryki i dlaczego milczą?

Już w latach 1520. XVI wieku powszechnie wierzono, że portugalski poszukiwacz przygód Ferdynand Magellan był pierwszą osobą, która opisała tajemnicze olbrzymy Patagonii. Jest to jednak dalekie od przypadku!

Mapa autorstwa Diego Gutiérreza z 1562 r., przedstawiająca olbrzymy patagońskie i kilka syren grających we frisbee.
Mapa autorstwa Diego Gutiérreza z 1562 r., przedstawiająca olbrzymy patagońskie © Źródło obrazu: Biblioteka Kongresu

Ahmad Ibn Fadlan, arabski geograf i podróżnik z X wieku, odbywał głównie wyprawy lądowe, ale mimo to zdecydował się na jedyną podróż drogą wodną w swoim życiu. Jest właścicielem opisu życzliwych „wielkostopych” mieszkańców nieznanego lądu na drugim końcu świata. Wielu badaczy uważa, że ​​mówił o Patagonii.

Podczas podróży po tych terytoriach ponad dziesięciu żeglarzy zgłosiło, że widzieli dziwne olbrzymy. Różne szacunki określają ich wysokość w dowolnym miejscu od 8.2 stopy (2.5 metra) do 3.5 metra (11.5 stopy). W latach 1590. XVI wieku Anthony Knivet opisał zwłoki, które on i jego załoga znaleźli, a których długość wynosiła prawie 12 stóp (nieco ponad 3.5 metra).

Również w latach 1590. XVI wieku William Adams, Anglik na pokładzie holenderskiego statku okrążającego Ziemię Ognistą, doniósł o brutalnym spotkaniu załogi jego statku z nienaturalnie wysokimi tubylcami. Siła barbarzyńców była tak duża, że ​​byli w stanie rzucać ogromnymi głazami, które były w stanie przebić drewniane ramy statku.

Angielski marynarz oferujący chleb gigantowi z Patagonii. Podróż Johna Byrona dookoła świata na statku Jego Królewskiej Mości Delfin © Źródło: Rare Books Division
„Żeglarz dający patagońskiej kobiecie kawałek chleba dla jej dziecka”. — Szczegół z frontyspisu do „Podróży dookoła świata”, na statku Jego Królewskiej Mości „Delfin”, dowodzonym przez Hona. Komunik. Byron (1767) © Źródło zdjęcia: Wydział Rzadkich Książek

Ponadto John Byron, Thomas Cavendish, Juan Esther i inni donosili o gigantycznych mieszkańcach Ameryki. Dopiero w XIX wieku francuski przyrodnik Alcide d'Orbigny ukuł terminy „przystojny” i „wysoki”, aby scharakteryzować Patagończyków.

Publikując swoje odkrycia, obalił hipotezę, że giganci kiedykolwiek żyli w Ameryce. Ale czy rozsądne jest umieszczenie całej swojej wiary w jednej księdze, skoro przez lata spotkań z gigantami Patagonii spisano tak wiele relacji? Wielu podróżników donosiło, że spotkało się z nimi podczas ich podróży.

Artykuł, który wywołał sensację, został opublikowany w Belgii w 1902 roku. Niewolników pochodzenia rdzennych Amerykanów wywieziono na kontynent europejski z obu Ameryk. Byli wśród nich inteligentni ludzie, co zadziwiło publiczność, a jeden z przedstawicieli „Redskins” udzielił wywiadu.

Wśród wielu zadawanych pytań, jedno z nich dotyczyło ludzi żyjących w odległych regionach. W swoim oświadczeniu pewien rodowity Amerykanin stwierdził, że przed przybyciem Europejczyków jego rodzinne terytoria były domem dla ponad 80 różnych narodowości indyjskich.

Niektórzy ludzie byli bardzo kulturalni i wykształceni, a inni byli dzicy, tacy jak Patagończycy. Twierdził, że byli wyjątkowo potężnymi wojownikami. Ich wzrost był prawie dwukrotnie wyższy niż u ludzi i byli w stanie zatriumfować nad każdą bestią.

Polowanie na gigantów rozpoczęło się wraz z pojawieniem się Europejczyków. Zastrzelono ich, jakby byli zwierzętami. W konsekwencji do połowy XVIII wieku olbrzymy praktycznie nie pozostały, a ziemie zajęły plemiona z okolicznych terenów.

To ważny punkt do zrobienia. Okazało się, że Magellan, Fadlan, Byron i Cavendish nadal byli świadkami prawdziwych patagońskich gigantów, podczas gdy Alside d'Orbigni już ich nie widział. Po tym stało się jasne, że każdy pasażer miał rację.

Giganci faktycznie zamieszkiwali ziemie Ameryki, ale zostali wytępieni przez bardziej zaawansowanych Europejczyków. Aby nie musieć pokutować i zostać za to ukaranym, kultura gigantów Patagonii została wykreślona z kategorii nauki na mitologię i folklor.

W 2013 roku odkryto szczątki szkieletowe trzynastu osobników; ich średnia wysokość wynosiła około trzech metrów. Oczekiwano, że odkrycie podważy popularne postrzeganie Patagonii, ale hiszpańscy specjaliści sądzili, że odkryli kości Gigantopithecus.

Fotografie z odkrycia zostały udostępnione rosyjskiemu naukowcowi Aleksandrowi Biełowowi, który stwierdził, że czaszki z pewnością nie spełniały standardów Gigantopiteka. Może to byli giganci Patagonii?