Wydarzenie tunguskie: Co uderzyło w Syberię z siłą 300 bomb atomowych w 1908 roku?

Najbardziej spójne wyjaśnienie zapewnia, że ​​był to meteoryt; jednak brak krateru w strefie uderzenia wywołał wszelkiego rodzaju teorie.

W 1908 roku tajemnicze zjawisko znane jako Zdarzenie Tunguskie spowodowało pożar nieba i powalenie ponad 80 milionów drzew. Najbardziej spójne wyjaśnienie zapewnia, że ​​był to meteoryt; jednak brak krateru w strefie uderzenia wywołał wszelkiego rodzaju teorie.

Tajemnica wydarzenia tunguskiego

tajemnica Tunguski
Zdarzenie tunguskie powalone drzewa. Zdjęcie z wyprawy rosyjskiego mineraloga Leonida Kulika z 1929 r. Wykonane w pobliżu rzeki Hushmo. © Wikimedia Commons CC-00

Każdego roku Ziemia jest bombardowana przez około 16 ton meteorytów, które wpadają do atmosfery. Większość ledwo osiąga kilkanaście gramów masy i jest tak mała, że ​​przechodzą niezauważone. Nieco więcej może spowodować poświatę na nocnym niebie, która zniknie w ciągu kilku sekund, ale… co z meteorytami, które mogą zniszczyć jakiś region świata?

Chociaż ostatnie uderzenie asteroidy zdolnej do wywołania ogólnoświatowego kataklizmu sięga 65 milionów lat wstecz, rankiem 30 czerwca 1908 r. niszczycielska eksplozja znana jako wydarzenie Tunguska wstrząsnęła Syberią z siłą 300 bomb atomowych.

Około siódmej rano nad centralnym płaskowyżem syberyjskim, nieprzyjaznym obszarem, gdzie lasy iglaste ustępują miejsca tundry, wystrzeliła potężna kula ognia, a osady ludzkie są rzadkością.

W ciągu kilku sekund upał rozpalił niebo, a ogłuszająca eksplozja pochłonęła ponad 80 milionów drzew na obszarze 2,100 kilometrów kwadratowych lasu.

Zdarzenie wywołało fale uderzeniowe, które według NASA zostały zarejestrowane przez barometry w całej Europie i uderzyły w ludzi oddalonych o ponad 40 mil. Przez następne dwie noce nocne niebo w Azji i niektórych regionach Europy pozostawało oświetlone. Jednak ze względu na trudności w dostępie do tego obszaru i brak pobliskich miast, żadna ekspedycja nie dotarła do tego miejsca w ciągu następnych trzynastu lat.

Dopiero w 1921 r. Leonid Kulik, naukowiec z petersburskiego Muzeum Mineralogii i ekspert ds. meteorytów, podjął pierwszą próbę zbliżenia się do miejsca uderzenia; jednak niegościnny charakter regionu doprowadził do niepowodzenia wyprawy.

tajemnica Tunguski
Drzewa przewrócone przez podmuch Tunguska. Zdjęcie z wyprawy radzieckiej Akademii Nauk 1927 kierowanej przez Leonida Kulika. © Wikimedia Commons CC-00

W 1927 Kulik poprowadził kolejną ekspedycję, która w końcu dotarła do tysięcy spalonych kilometrów i ku jego zaskoczeniu wydarzenie nie pozostawiło żadnego krateru uderzeniowego, jedynie obszar o średnicy 4 kilometrów, na którym nadal stały drzewa, ale bez gałęzi, bez kory. Wokół niego tysiące powalonych drzew oznaczało epicentrum na wiele mil, ale niewiarygodnie, nie było śladu krateru lub szczątków meteorytów w okolicy.

„Niebo pękło na dwoje i na górze pojawił się ogień”

Mimo zamieszania wysiłkiem Kulika udało się przełamać hermetyczność osadników, którzy dostarczyli pierwszych świadectw Wydarzenia Tunguskiego.

Relacja S. Semenova, naocznego świadka, który znajdował się 60 kilometrów od uderzenia i udzielił wywiadu Kulik, jest prawdopodobnie najbardziej znaną i szczegółową relacją eksplozji:

„W porze śniadania siedziałem obok poczty w Vanavarze (…) nagle zobaczyłem, że bezpośrednio na północ, na szosie Tunguska z Onkoul, niebo pękło na dwoje, a nad głowami i szeroko nad lasem pojawił się ogień. rozszczepione na niebie rozrosły się i cała północna strona została pokryta ogniem.

W tym momencie zrobiło mi się tak gorąco, że nie mogłem tego znieść, jakby moja koszula się paliła; od strony północnej, gdzie palił się ogień, dochodził silny upał. Chciałem zerwać koszulę i zrzucić ją, ale wtedy niebo się zamknęło i rozległ się głośny huk i zostałem wyrzucony kilka stóp dalej.

Straciłem na chwilę przytomność, ale potem moja żona wybiegła i zabrała mnie do domu (…) Gdy niebo się otworzyło, gorący wiatr biegł między domami, jak z kanionów, który zostawiał ślady na ziemi jak drogi, a niektóre uprawy były uszkodzony. Później widzieliśmy, że wybito wiele okien, a w stodole pękła część żelaznego zamka”.

W ciągu następnej dekady odbyły się kolejne trzy ekspedycje w te okolice. Kulik znalazł kilkadziesiąt małych „dziurkowatych” torfowisk, każde o średnicy od 10 do 50 metrów, które, jak sądził, mogą być kraterami meteorytowymi.

Po żmudnych ćwiczeniach w osuszaniu jednego z tych torfowisk – tak zwanego „krateru Susłowa” o średnicy 32 metrów – znalazł na dnie stary pień drzewa, wykluczając możliwość, że był to krater meteorytowy. Kulik nigdy nie mógł ustalić faktycznej przyczyny Wydarzenia Tunguskiego.

Wyjaśnienia wydarzenia tunguskiego

NASA uważa wydarzenie tunguskie za jedyny zapis dużego meteoroidu wchodzącego na Ziemię w czasach nowożytnych. Jednak przez ponad sto lat wyjaśnienia nieistnienia krateru lub materiału meteorytowego w miejscu domniemanego uderzenia były inspiracją dla setek artykułów naukowych i teorii na temat tego, co dokładnie wydarzyło się w Tunguskiej.

Najbardziej akceptowana dzisiaj wersja zapewnia, że ​​rankiem 30 czerwca 1908 roku skała kosmiczna o szerokości około 37 metrów przebiła ziemską atmosferę z prędkością 53 tysięcy kilometrów na godzinę, wystarczającą do osiągnięcia temperatury 24 tysięcy stopni Celsjusza.

To wyjaśnienie zapewnia, że ​​kula ognia, która oświetliła niebo, nie miała kontaktu z powierzchnią ziemi, ale eksplodowała na wysokość ośmiu kilometrów, powodując falę uderzeniową, która wyjaśnia katastrofę i miliony powalonych drzew w rejonie Tunguska.

I chociaż inne intrygujące teorie bez silnego poparcia naukowego uważają, że zdarzenie Tunguska mogło być wynikiem eksplozji antymaterii lub powstania mini czarnej dziury, nowa hipoteza sformułowana w 2020 roku wskazuje na silniejsze wyjaśnienia:

Według badań opublikowanych w Królewskie Towarzystwo Astronomiczne, wydarzenie Tunguska rzeczywiście zostało wywołane przez meteoryt; jednak była to skała uformowana z żelaza, która osiągnęła szerokość 200 metrów i otarła Ziemię na minimalnej odległości 10 kilometrów przed kontynuowaniem swojej orbity, pozostawiając po sobie falę uderzeniową o takiej sile, że spowodowała, że ​​niebo spłonęło, a miliony drzew zostanie ściętych.

Eksplozja Tunguska spowodowana przez kosmitów?

W 2009 roku rosyjski naukowiec twierdzi, że kosmici zestrzelili meteoryt Tunguska 101 lat temu, aby chronić naszą planetę przed dewastacją. Jurij Ławbin powiedział, że znalazł niezwykłe kryształy kwarcu w miejscu potężnej syberyjskiej eksplozji. Dziesięć kryształów miało w sobie dziury, umieszczone tak, aby można było połączyć kamienie w łańcuch, a inne mają na sobie rysunki.

„Nie mamy żadnych technologii, które mogą drukować tego rodzaju rysunki na kryształach” powiedział Ławbin. “Znaleźliśmy również krzemian żelaza, którego nie można wyprodukować nigdzie poza kosmosem”.

To nie był pierwszy raz, kiedy naukowcy twierdzili, że UFO ma związek z wydarzeniem Tunguska. W 2004 roku członkowie ekspedycji naukowej syberyjskiej fundacji państwowej „Tunguska Space Phenomenon” twierdzili, że udało im się odkryć bloki pozaziemskiego urządzenia technicznego, które rozbiło się na Ziemi 30 czerwca 1908 roku.

Wyprawa zorganizowana przez Syberyjską Fundację Państwową „Tunguska Space Fenomen” zakończyła prace nad miejscem upadku meteorytu tunguskiego 9 sierpnia 2004 roku. Wyprawa w ten region kierowana była zdjęciami z kosmosu, naukowcy przeskanowali większy obszar okolice wsi Poligusa dla części obiektu kosmicznego, który uderzył w Ziemię w 1908 roku.

Ponadto członkowie ekspedycji znaleźli tzw. „jelenia” – kamień, o którym naoczni świadkowie z Tunguski wielokrotnie wspominali w swoich opowieściach. Odkrywcy dostarczyli 50-kilogramowy kawałek kamienia do miasta Krasnojarsk w celu zbadania i przeanalizowania. Podczas wyszukiwania w Internecie nie można było znaleźć kolejnych raportów ani analiz.

Wnioski

Pomimo niezliczonych badań, tak zwane Wydarzenie Tunguskie pozostaje jedną z największych zagadek XX wieku, podchwyconą przez mistyków, entuzjastów UFO i naukowców jako dowód gniewnych bogów, życia pozaziemskiego lub zbliżającego się zagrożenia kolizją kosmiczną.